środa, 12 września 2012

To już jutro, czyli nie za krótki wstęp ;)

Hej :-) 

Piszę leżąc już w łóżku, córka koło mnie i męża zasnęła.. Eh :-) Jutro czeka mnie wiele rzeczy do zrobienia, na godz. 11 idę na kolejną wizytę to orto. Trochę się denerwuję, nie wiem czemu szczerze pisząc. Chcę go zapytać o ważną dla mnie sprawę dotyczącą uśmiechu dziąsłowego, jak można się go pozbyć bądź znacznie zniwelować. Od zawsze jest to moją zmorą. Naczytałam się już w necie 
o sposobach, ale chce się upewnić i podpytać czy może kogoś mi polecić ze specjalistow zajmujących się tym. 
Czytałam o operacji, czyli najdrastyczniejszej metodzie, ale bardzo skutecznej.. Nie mniej przaziłam się oglądając taki projekt jak to wygląda.. Zostaje więc nacinanie dziąseł i wstrzyknięcie botoksu nad ustami. Znacie kogoś kto przeszedł leczenie takiego uśmiechu, tzw. Gummy smile? 

Przechodząc do przyjemniejszych rzeczy..to nabyłam wczoraj w Rossmanie kilka rzeczy z których jestem niesamowicie zadowolona, ale o tym napiszę jutro :-) m.in. Szminka rimmel o pięknym dla mnie kolorze.. 
Co do szminek, to nie lubie ich używać, bo zazwyczaj wysychają u mnie tworząc takie białe nieestetyczne .. coś na ustach.. Ale poczytałam opinie o Jumbo lip pencil marki NYX i się na taką kredkę napaliłam, lecz niestety stacjonarnie w douglasie nie ma jej do kupienia, a przez neta zamawiać nie będę ponieważ muszę sprawdzić kolor. Najbardziej przemówił do mnie sklad owej kredki, naturalne olejki.. to jest to! No ale niestety..
Także jutro opiszę co kupiłam i co na stałe zagości u mnie w domu :-)

Dziś byłam w moim ulubionym sh i nabyłam dwie rzeczy, dla mnie rewelacyjne, choć cena za wysoka.. I jedną rzecz żałuję, że wzięłam bo nie zauwazylam rozprucia podszewki na szwie. 
W sumie sprawa kosmetyczna, no ale jednak 38zl za zakiecik cieniusi i malusi.. No duzo.. Jutro pokażę Wam te cudaski, porobię fotki jak znajdę kartę do aparatu. Moim Iphonem zdjęcia niestety 
w ograniczonym świetle dziennym nie wychodzą super, choć ma on więcej megapikseli niż mój stary cyfrak, heh..

Postaram się też za jakiś czas dodać recenzje rzeczy z CS ktore zamówiłam i porobię swatche cieni
 z paletki :-) niestety mam mało czasu póki co na bloga, bo mogę tylko wtedy pisać kiedy córa śpi..
A niestety w dzień już od paru dni nie chce spać, a jak zaśnie to śpi krótko więc w tym czasie gotuje, sprzątam.. Dziś wlasnie zrobiłam banoffee pie.. PRZEPYSZNE. O tym też jutro więcej ;-)

No nic, na dziś to by było tyle.. Póki co czas przenieść dziecko do łóżeczka..

Do jutra :-)

2 komentarze:

  1. Czekam na fotki :)
    I trzymam kciuki by z uśmiechem udało się jak najmniej inwazyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super blog
    zapraszam do mnie i do obserwacji mojego bloga
    już niebawem konkursik dla obserwatorów mojego bloga
    onlytheoriginalstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję każdemu kto zostawi tutaj wpis :-)