Hej ho :)
Co tam u Was ciekawego?
Ja zaczęlam urlop i siedzę w domu :/ pogoda nie dopisuje.. dziecko marudzi.. ale trzeba szukać pozytywów! Zacznę od tego iż w końcu układam ubrania w szafie bo to co tam się dzieje to istna masakra :-P Oprócz tego w końcu mam czas na pieczenie ciast! Kocham to robic i jak dobrze, że mogę też wciągać duże ilości pyszotek :)
Pisząc tego posta pożeram wielkiego ptysia, który mi został z przedwczoraj (własna robota). Zagryzam krakersami i dobrze, że aparat jakoś to znosi ;)
18 maja mam mieć zakładany dół ale muszę przesunąć termin ponieważ wyjeżdżam. Chyba na czerwiec się zdecyduję ponieważ muszę jeszcze usunąc jedną piątkę i wymienić plombę, którą założono mi daaaaawno temu w podstawówce (ohydny kruczoczarny amalgamat!).
Czas kończyć sprzątanie w szafie, więc zawijam :) Miłego dnia Wam życzę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję każdemu kto zostawi tutaj wpis :-)