środa, 16 stycznia 2013

O wszystkim, niczym, furiatka!

Witajcie :)

Na wstępie napiszę, że na dniach postaram się umiescic notkę o moich ostatnich zakupach w SH, które były bardzo udane, aczkolwiek tylko córkowe łupy mam, chociaż może 2 rzeczy są i moje (nawet nie pamiętam).

Ostatnio mam bardzo napięty "grafik" dzienny i nie mam czasu nawet na wieczorny odpoczynek. No może nie tyle co czasu, co chęci. Po całym dniu, wieczorem pragnę tylko snu. Po za tym jak juz się położę, to oczy same się zamykają :/

Z dnia na dzień czuję taki przyplyw zlosci, że aż ne potrafię tego opisać słowami. Na 30 stycznia zarejestrowałam się do poradni chirurgii szczękowej we Wrocku, jedyne co musialm zrobic, to zdobyc skierowanie.. no i tu mam wielkie problemy. Jak wiecie lecze się ortodontycznie, mam usmiech dziąsłowy, który jest ZNACZNY, z resztą nawet orto to stwierdził na pierwszej wizycie. Dlatego też w koncu postanowilam cos w tym kierunku zdzialac, bo widzę, że ortodontycznie tego się nie zlikwiduje (co tez orto mi mowil). Tak więc poszłam parę dni temu do mojego stomatologa w celu zdobycia skierowania. Oczywiscie dluga opowiesc z mojej strony: ze chcę sie juz tego pozbyc, bo to moj najwiekszy problem i kompleks itd itd. Rada stomatolozki: Proszę panowac nad usmiechem i po prostu się malo usmiechac. Sluchajcie, jak to uslyszalam, to doslownie wrylo mnie w fotel, nie wiedzialam co odpowiedziec, tak mną to wstrząsnelo! W pewnej chwili pomyslalam: TAK! i moze jeszcze mam sobie gębę zasznurować! ...
Stomatolog stwierdzila, zebym przyniosla karteczkę od ortodonty w celu zeby miala jakas podkladke pod skierowanie. OK.
Poszłam dzis do orto i mowie w czym rzecz: Wie pan jak bardzo mi zalezy na idealnym usmiechu i zaplace kazda cene zeby to osiagnac, rowniez Pan wie, jakim kompleksem jest dla mnie moja wada i PROSZĘ, wręcz blagam o to zeby mi Pan wypisal karteczke na skierowanie, poniewaz chce zaspokoic wlasna ciekawosc i pragnę uslyszec fachowe opinii.
ODPOWIEDZ ORTO: (w skrócie) zaczekajmy do konca leczenia (ktore defakto za pol roku ma byc), dziasla po zdjęciu aparatu zrobią się rozowe i nie bedzie to Pani tak przeszkadzac.
Pomyslalam: czlowieku!!! i co z tego ze moje dziasla beda rozowe, jak W DALSZYM ciągu będe miec je widoczne przy usmiechu (ponad centymetr!!!!!).
W rezultacie nie dostalam karteczki, jestem zdenerwowana, bo to nie jest moj problem, ja faktycznie mam usmiech dziaslowy.. duzy. Nie wiem o co chodzi z tym skierowaniem, czemu mi nie chcą go dac? przeciez ewidentnie potrzebuję porady.

Jakby mnie bylo stac na chwile obecna, to poszlabym prywatnie na konsultację, ale nie mam pieniędzy (200-300zl) tak na już.

Dodatkowo, specjalnie chcialam teraz isc na konsultację, poniewaz na forum o progenii wszyscy co operację przeszli, pisali, ze do tego zabiegu trzeba byc odpowiednio przygotowanym ortodontycznie, inaczej ustawia się zęby. Dlatego tez chcialabym isc teraz, bo jak zdejmę aparat i sie okaze ze faktycznie cos trzeba u mnie majstrowac, to nie będę wywalac kolejnych 3 tysiecy na ponowne zakladanie metalu.

Ajjj jestem niepocieszona, smutna a w dodatku łapie mnie znow przeziebienie.

Dzisiaj tez mialam wizytę w Urzedzie Pracy. Oczywiscie oferty jak zwykle fascynujace: tokarz, piekarz, murarz. Popoludniu na mailu dostrzeglam zaproszenie na rozmowe kwalifikacyjna, biję sie z myslami czy isc, płaca marna a obowiązki ogromne. W dodatku praca w systemie 12h, co ja zrobię z dwuletnią córką?

Denerwuje mnie nasz system prorodzinny, ktorego defacto NIE MA! Wiadomo, ze teraz pracę jednozmianowa to bardzo ciężko dostac, a zlobki i przedszkola (przynjamniej u mnie w miescie) sa tylko do 15-16. Paranoja. Przeciez nie bede oplacac zlobka i jeszcze nianki, bo wyjdzie na to ze bede zarabiac tylko na to! Nie mam juz sil na to wszystko.

Napiszę po prosto jedno - dobranoc.

2 komentarze:

  1. Kochana mam nadzieję, że wszystko się u Ciebie ułoży i zdobędziesz wreszcie to skierowanie i znajdziesz dobrą pracę :)
    pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję każdemu kto zostawi tutaj wpis :-)