Nie pisałam przez te kilka dni bo mam powazne stresy, problemy i w ogóle jakoś mi ciężko. Córka moja od trzech dni nic nie je, tak po prostu z dnia na dzien przestała jeść, ciągle śpi, ma stan podgorączkowy, sine oczy.. ryczec mi sie chce, bo nie wiem co jej jest. Jutro mamy umówiona wizytę u lekarza. Nie ma kataru ani kaszlu.. mam czarne myśli, siedzę i łzy cisną mi się do oczu :( Czytam o objawach świnskiej grypy i zauważam, że takowe cora ma, oprocz kaszlu i kataru. Oby to nie było nic złego.
Przechodząc jednak do tytułowych rzeczy, jeszcze przed sylwestrem byłam w lumpku i zapomniałam, że kupiłam trzy rzeczy! Ostatnio je wyciągnęłam i wyprałam (oprócz torebki ;) ).
1. Torebka NEW LOOK, była wycena, ale bardzo mi się podobała i nie odpuściłam ;) 26zł
Taki troche lekarski kuferek, po wypchaniu :) Nie zaluje ze wzielam, mimo tej ceny, ponieważ jest mi ciężko kupić torebkę, nic mi się nie podoba, a ta .. no miłość od pierwszego wejrzenia.
2. Płaszczyk wełniany (!!!) dla córy George - 2zł
Leży jak ulał :) wyprany, wygolony i jest jak nowy. Dla mnie tylko dziwne jest, że jak na płaszczyk zimowy nie ma zamka, bo jednak te trzy kołki to mizerne rozwiązanie, przeciez podwiewa tu i ówdzie :/
3. Bluzeczka Mistify - 2zł
Jest cudowna, ale rozmiar 42, więc jakoś muszę ją zmniejszyć do 38 :) Zdjęcie jakieś ciemne wyszło.
No i dzisiejszy zakup z Rossmanna, promocja na podkłady -40%.
Soraya podkład kryjący hd, kolor naturalny.
Nie wiedziałam jaki podkłąd kupić, bo przecież tyle tego jest. Chciałam wziąć Max Factor facefinity 3w1, ale ja już się nacięłam na takie "ileś w jednym" i sądze, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Później napaliłam się na Loreala podkład z pędzelkiem (nie pamiętam nazwy), ale niestety go nie było w żadnym rossmannie, choc online jest. Błądząc po pólkach stwierdziłam, że nie będę dawać tyle kasy na coś niesprawdzonego i kupię cokolwiek abym miała dopóki nie zamówię swoich proszków mineralnych.
Oczywiście do tego podkładu podchodzą bardzo ostrożnie, nie ma sie co spodziewać cudów za 11zł (normalnie 18,99), choć mogę sie mylić. Nie mniej miałam kiedyś Lirene i AA z tej półki cenowej i to była makabra.. no ale chęć wypróbowania zwyciężyła i plakietka "nowość" przy tym produkcie ;)
Kochana nic się nie martw ;*
OdpowiedzUsuńpodobne objawy są np. przy anginie. moja siostra niedawno również nic nie jadła i całe dnie leżała w łóżku, ale kataru ani kaszlu nie miała. okazało się, że miała jakieś zapalenie i przez ból dziąseł nie była w stanie nic pogryźć.. na szczęście dostała antybiotyk i już jej przeszło. na pewno Twojej córeczce też się polepszy :)
świetne zakupy, a z Rossmannowej promocji jeszcze nie skorzystałam, ale na pewno się niedługo wybiorę :)
Oby, oby to nic powazniejszego..
UsuńWarto sie wybrac do sklepu po podklad, korzystajac z promocji :)
Wybieram się do Rossmana właśnie w piątek, może coś się uchowa dla mnie. Chciałam True Match z Loreala
OdpowiedzUsuńTrue Match Monika wzięła i AA :) ja się zastanawiałam, ale jednak zrezygnowałam.
UsuńNie mniej ciagle chodzi mi po głowie Bourjois 123 albo healthy, miałam próbkę i było całkiem, całkiem :) Ale burżuj tylko w Auchan, może w piątek się wybiorę również.
Torebka bardzo ładna i warta swojej ceny : ) Nie lubię jak wyceniają...wolę jednak na wagę : )
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze !! Trzeba być dobrej myśli : )
Równiez wolę wagowe rzeczy :)
UsuńŁupy udane!
OdpowiedzUsuńI życzę zdrówka dla córci :*
Dziękuję! :)
Usuńtorebka jest świetna!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTorebka jest fantastyczna, zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńO jej fantastycznosci juz wiem :) szkoda jednak ze nie ma zamka w środku, ale to tylko malusienki minus.
UsuńDzięki :)