Wlasnie mi sie górna siódemka wykruszyła do połowy (w pionie). Najpierw myślałam ze plomba wypadła, ale zajrzałam do paszczy a tam połowa zęba :(
Nie w smak mi teraz takie niespodzianki!!! Mam sciagnąć gorny luk w czerwcu i pewnie się to przeciągnie bo trzeba będzie jakoś ta szostke z osemką powiazac, zeby luki nie bylo, bo pewnie w takim przypadku moga znow mi sie zeby powykrzywiac albo jakas asymetria się zrobi.
Po następne mój mąż w środę wyjeżdża i nie bede miala z kim córki zostawić, żeby iść na wizytę a po trzecie to do cholewy robiła mi dentystka te zęby dokladnie rok temu!!! Czy istnieje jakas gwarancja? choć w sumie plomba nie wypadła, tylko ząb się ukruszył..
Czyżby był martwy? Niemożliwe żeby przez rok zrobił się martwy! moze był źle oczyszczony? wątpię, a może musiał być leczony kanałowo a nie był?
Jedno wiem - jestem WKURZONA! zła, bo nie chcę wyrywać tej siódemki a na dobudowanie zęba mnie nie stać!
Eh, dosłownie zaliczyłam dół.. a jutro mam egzamin z teorii prawa jazdy..